wtorek, 29 lipca 2014

no bo coś w tym życiu trzeba robić :D

" Prostytutka, która się nawróciła, wstąpiła do Armii Zbawienia. Stanęła w sobotę wieczorem na ulicy, by dać świadectwo swojej przemiany. By przyciągnąć uwagę  przechodniów uderzała  w duży bęben. 
Grzeszyłam, wołała głośno...bummm
byłam zlą kobietą - buumm
pilam alkohol- buumm
uprawiałam hazard -buummmm
uprawialam prostytucję - buummm
W sobotnie wieczory robiłam okropne rzeczy...buuuummmmm!
A teraz?  co robię w sobotnie wieczory? 
stoję na rogu ulicy i walę w ten okropny bęben!"





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz